Cukierek albo psikus, o filmach na Halloween

Co roku na jesień moje serduszko się łamie, ponieważ nie obchodzi się u nas Halloween, a ja na punkcie tego święta (jeśli jeszcze nie zauważyliście) mam obsesję. Jeśli natomiast o kino halloweenowe chodzi, to ja jestem z tej grupy, która ogląda filmy animowane, a nie horrory. Dlatego przygotowałam dziś listę pozycji, które z pewnością wprawią w tą cudowną atmosferę i jednocześnie nie przyprawią o ciarki. Zdaję sobie sprawę, że lista ta nie jest wcale odkrywcza i zapewne większość z was wszystkie te filmy zna i oglądała po parę razy. Chciałam to jednak zebrać w całość, bo chyba szykuje mi się maraton filmowy.

1. Miasteczko Halloween
Musiałam zacząć od tego właśnie filmu, ponieważ jest to już swego rodzaju popkulturalna ikona święta. Każdy słyszał O Jacku Skellingtonie, Dyniowym Królu, który zapragnął zostać Świętym Mikołajem, co spowodowało (oczywiście) masę problemów oraz zdecydowanej, uroczej Sally. I czy tylko ja nucę This is Halloween już na początku października? Świetne, zróżnicowane postaci, wpadające w ucho piosenki, fabuła i atmosfera filmu czynią go naprawdę godnym polecenia. Co więcej, jest to tak uwielbiana przeze mnie animacja poklatkowa  w wykonaniu Tima Burtona, reżysera wybitnie halloweenowego.

2. Paranorman
Kolejny przykład pięknej animacji poklatkowej, tym razem w wykonaniu studia Laika. Dlaczego ten film jest dobry akurat na te porę roku? Małe miasteczko, ciążąca na nim klątwa oraz chłopiec, tytułowy Norman, który widzi duchy, choć nikt mu w to nie wierzy. Film ten jest jednak nie tylko czystą rozrywką. Przecież antagonistką jest tu duch dziewczynki, która została zamordowana za bycie czarownicą, a jedyne czego chciała to przyjaciel. Jest to sporo o samotności, inności i braku akceptacji dla niej, a także wybaczaniu i radzeniu sobie z żalem. To jeden z tych filmów "dla dzieci", który w sumie dla dzieci raczej nie jest.

3. Hotel Transylvania
Film ten zbiera wszystkie kultowe potwory, takie jak Drakula, wilkołak, mumia czy Frankenstein i robi z nich grupę przyjaciół. To ni boją się ludzi, ich wideł i pochodni bardziej niż my ich. Nie to jest jednak głównym tematem filmu. Mavis, córka Drakuli,  a także najprawdopodobniej postać, w którą postaram się wcielić pod koniec tego miesiąca, jest nieco odizolowana od świata, chociaż bardzo ciekawska. Wszystko zmieni się za sprawą niespodziewanego gościa, Johnny'ego, które jest... człowiekiem. Postacie i tytułowy hotel sprawiają, że jest to naprawdę świetny film na październikowy wieczór.

4. Gnijąca Panna Młoda
Kolejne dzieło Tima Burtona, również animacja poklatkowa. Może przestanę o tym wspominać, bo oprócz Hotelu Transylwanii, każdy z wymienionych przeze mnie filmów został wykonany tą techniką. W każdym razie, film zabiera nas w podróż do świata zmarłych, gdy Victor przez przypadek oświadcza się... truposzce. A ta zabiera go do swego świata, aby dokończyć ceremonii. Jest miłość, jest mroczny sekret i taka przerażająca pustka ludzka, która w filmie absurdalnie kontrastuje z kolorem i radością świata zmarłych.

5. Koralina
Pierwszy pełnometrażowy film wcześniej już wspomnianej Laiki jest adaptacją powieści Neila Gaimana o tym samym tytule. Juz wiele razy słyszałam od moich rówieśników, że ten film jest straszny, jeśli jednak taka przeciwniczka horrorów jak ja obejrzała film z zainteresowaniem, dla nikogo nie będzie to raczej stanowić problemu. Koralina przeprowadza się wraz z rodziną do nowego, pełnego tajemnic domu. Niestety rodzice nie mają dla niej czasu i wtedy dziewczynka odkrywa przejście do lepszego świata, gdzie jej rodzice troszczą się o nią, poświęcają jej czas i są radośni. Jedyna różnicą są guziki, które mają zamiast oczu.

6. Frankenweenie
Listę zamyka Tim Burton ze swoją wariacją na temat Frankensteina. Victor nie jest tu naukowcem, pragnącym stworzyć życie, a chłopcem, który stracił swojego najlepszego przyjaciela, psa i chciałby go znów przywrócić do żywych. Fakt, że film jest czarno-biały tylko potęguje ten mroczny klimat i dlatego jest dobrym wyborem na Halloween. I choć dziś pisze tylko o animacjach, uważam, że warto wspomnieć o fakcie, że Tim Burton to generalnie twórca jak dal mnie idealny na Halloween.

I to by było a tyle. Jeśli znacie jakieś mroczne, ale nie straszne filmy w tym klimacie, i nie muszą być one koniecznie animowane, napiszcie mi o nich, z chęcią obejrzę!

PS: Wasza reakcja na wpis o k-popie wywołała u mnie tyle razy uśmiech na twarzy, że nie wiem nawet jak wam dziękować. Ciesze się, że części z Was interesowałby rodzaj przewodnika i z chęcią podejmę się tego zadania. Musicie jednak dać mi trochę czasu, żeby powybierać odpowiednie piosenki, teledyski i grupy, które stanowiłyby niezły wstęp do tego rodzaju muzyki.


5 komentarzy:

  1. 1,3,4,6-widziałam i kocham! Pozostałe na pewno nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Koralinę, a animację Burtona planuję obejrzeć od dłuższego czasu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak narazie widziałam tylko Hotel Transylwania i kiedyś Koralinę, ale jeśli pamiętam to nie całą (za straszne! :D), może spróbuję drugi raz i mi się uda? ;) Pozostałe jak znajdę czas (i chęci :p) to może nadorobię Fajnie, że wybrałaś takie filmy/animacje które nie są horrorami, bo ich jakoś nie trawię :p A co do k-popu to też jestem za przewodnikiem, coś tam sobie słuchałam, ale chciałabym się dowiedzieć na jakie utwory według Ciebie warto zwrócić uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za Halloween, nie znoszę horrorów, ale lubię animację poklatkową i Koralina ogromnie mnie fascynuje ze względu na klimat i właśnie animację poklatkową. Chociaż jest straszna :P.
    Odnośnie filmów Burtona, widziałaś Vincenta? Osobiście jeszcze się przymierzam, ale tak mi się przypomniało o nim przy okazji tego wpisu.
    O, a w temacie animacji horrorystycznych to pamiętam Straszny dom, ale nigdy nie obejrzałam go drugi raz, chociaż pewnie nie jest tak straszny, jak mi się wtedy (10 late temu :C) wydawało. Ale wspomnienia zostawił wyraźne, więc chyba mogę polecić :P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czuję aż tak klimatu Halloween, ja od października żyję świętami :D Ale 31 października obowiązkowo obejrzę sobie Hotel Transylvanię, bo kocham tę bajkę całym serduszkiem <3 jest urocza słodka i wspaniała.

    OdpowiedzUsuń