Brakowało mi TARDIS, czyli fanarty z Doctora Who

Dawno na blogu nie pojawiły się dwie rzeczy: wcześniej wspomniany już Doktor Who i mój post oggłaszający serię wpisów z najlepszymi fanartami z danego fandomu. Disney był, pora Doktora. Oczywiście jeste pewnie masa innych, niesamowitych twórców fanartów i jesli takich znacie podrzućcie link, z chęcią zobaczę :)

10. HedgehogBeeblebrox - ta Amerykanka może nie narysowała wiele Doctora, ale jej obrazki zwróciły moją uwagę. Podoba mi się styl i kolory.

9. Not Quite Normal - czy tylko mi jej styl strasznie przypomina Disneya sprzed dziesięciu czy dwudziestu lat? Moje serduszko zabiło szybciej, widząc Stitcha (bohatera jednej z moich najulubieńszych animacji) w połączeniu z Dziesiątym, a i arty bez obiektu 626 są warte uwagi.

8. Littleulvar - Niestety doliczyłam sie jedynie czterech artów autorstwa Littleulvar, ale według mnie każdy jest niesamowity. I tyle w temacie. Ach, i jest z Polski.

7. Barukurii - wszystkie jej arty mają taką ciepła kolorystykę, że można na nie patrzeć i od razu się humor poprawia. Po raz pierwszy na nia trafiłam szukając albo fanartów Disneya, albo studia Ghibli - już nie pamiętam, ale jej Doktor też jej cudny.

6. The Untempered Prism - po drugim sezonie Doktora, odkryłam tę artystkę, spędzając dnie i noce na tagach związanych z Ten x Rose. Dalej szaleję za tym OTP, a także za artami Prism, których większość dotyczy właśnie tej pary.

5. Tumblebuggie - gif z Doktorami to pomysł tak świetny, że spędziłam pare dobrych chwil na tumblrze, szukając innych cudownych artów tego samego autorstwa.

4. Weallscream4icecream - Pierwszy plus to nazwa. Drugi to uroczy styl. Trzeci to dinozaur. Dinozaur i Doktor, czy ktoś widział lepsze połączenie?

3. Blue Fox - rysuje Dziwiątego, Dziesiątego i Jedenastego. I nie wiem, co za bardzo powiedzieć, bo po prostu te arty są cudowne i musicie zobaczyć je sami.

2. Choco Mint - pierwszy art u góry wystarczył, abym pokochała arty Choco Mint.  Ma dosyć charakterystyczną kreskę i nie trudno ją rozpoznać. 

1. Jo Scribbles - holenderska artystka to chyba moja ulubiona, jeśli o Doktora Who chodzi. Jak pierwszy raz zobaczyłam ktoryś z jej komiksów spadłam z krzesła. I Jedenasty stalker to mój ulubiony Jedenasty. No może jeszcze żyrafa.