Monstrum Miesiąca: Selkie

Dalekie kuzynki syren, selkie to tajemnicze stworzenia z północnych wód to bohaterki pierwszego w tym roku Monstrum Miesiąca. Monstrum z przeniesionym terminem. Nowy rok, nowy blog. W 2016 wpisy o potworkach będą pojawiać się więc nie 15, a 25. Zapraszam do lektury.

Od czasu do czasu dobrze przełamać schemat i napisać o naprawdę ciekawym stworzeniu, które nie pochodzi z greckiej mitologii. Selkie, istoty, które w morzu pływają pod postacią foki, ale potrafią też kroczyć po lądzie jako piękne kobiety spotkamy w opowieściach irlandzkich i szkockich. Sama nazwa pochodzi od staroangielskiego seolh, co oznacza, uwaga niespodzianka, fokę.

Najpopularniejsza opowieść, w której spotkamy selkie pochodzi z Wysp Owczych. Młody mężczyzna z wyspy Kalsoy podglądał tańczące na plaży selkie. Jedna z nich spodobała mu się tak bardzo, że postanowił ukryć jej foczą skórę, tak, aby nie mogła już wrócić do morza. Niewiasta poślubiła go, a ten, aby chronić focze futro schował je w skrzyni. Klucz natomiast miał zawsze przy sobie. Gdy pewnego dnia wyszedł jednak łowić ryby zdał sobie sprawę, że drogocenny klucz pozostał w domu. Mężczyzna wracócił się, tylko, aby zastać skrzynię otwartą, a żony nigdzie nie widać. Kobieta uciekła do swojej selkie rodziny, zostawiając ludzkiego męża i dzieci. Wściekły człowiek chwycił za broń i wyszedł na polowanie. Zabił morskiego męża i dzieci swej żony, a ta w rozpaczy obiecała zemstę na mężczyznach Kalsoy. Jedni będą tonąć w morzu, inni spadną z wysokich klifów, a wszystko to trwać będzie dopóki nie zostanie ich nawet tyle, że ze złączonymi ramionami nie otoczą całej wyspy. Ludzie nadal umierają na wyspie w ten sposób od czasu do czasu. Inna historia opowiada o mężczyźnie, który nie posłuchał ostrzeżeń swej foczej żony i wypłynął w morze tuż przed sztormem, który uniemożliwił mu powrót na ląd. Aby ratować go, ukochana ubrała swą foczą skórę i pomogła mężowi. Nie mogła już jednak wrócić do swej ludzkiej postaci i domu. Niektóre selkie lubią uwodzić młodych nieświadomych niczego mężczyzn i wabią ich w morską odchłań, wzorem syren, podczas przesilenia letniego. Istnieją także męskie selkie. Kobiety, które zwracają się do nich to najczęściej żony rybaków, które nie widzą swoich mężów zbyt często, ponieważ cały czas spędzają na morzu. Nieszczęśliwa niewiasta przelewa wtedy siedem łez do morza, aby nawiązać kontakt z selkie.

Selkie w formie ludzkiej są bardzo atrakcyjne, aby jednak zachować ich w tej postaci, ludzie muszą ukraść i ukryć bądź spalić ich foczą skórę, pozwalającą na przemianę. Foczy lud to wierni małżonkowie, zawsze jednak spoglądający z tęsknotą w stronę morza. Pod wodą tworzą rodziny selkie, ale mogą też mieć dzieci z ludźmi. To właśnie najmłodsi znajdują często foczą skórę i oddają ją rodzicowi, a ten w tej samej chwili ucieka do morza i już nie wraca. Są to istoty dzikie, pragnące wolności i kochające morze, ale jednocześnie dobre i lojalne, będące wiernymi swoim ukochanym.

Niestety, we współczesnej kulturze nieczęsto sięga się po temat selkie. W roku 2014 swą premiery miał przepiękyn film Sekrety Morza, w którym zarówno Saorise, jak i jej matka były selkie. Powieść young adult autorstwa Betsy Cornwell pod tytułem Tides opowiada o dwóch siostrach, które spędzają wakacje u babci nad morzem i poznają foczą dziewczynę. Film Ondine z Colinem Farrellem i Alicją Bachledą-Curuś opowiada o tak popularnej w legendach, znajomości ubogiego rybaka i przepięknej selkie.






3 komentarze:

  1. Ten moment kiedy jesteś pewna, że widziałaś gdzieś to słowo, ale nie wiesz gdzie...Już wiem! W "Fangirl"!
    A więc opłaciło się dłuższe czekanie na "Monstrum"!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie mogę się zebrać, żeby obejrzeć "Sekrety morza". Niby tak czekałam na polską premierę, zachwycałam się grafiką, miałam nawet iść do kina... A w końcu coś nie wyszło :(
    Selkie pamiętam głównie z książki "Katalog stworzeń fantastycznych", którą wielokrotnie czytałam jak byłam mała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że selkie nie są zbyt popularne, bo uważam, że są jednymi z ciekawszych monstrów ;) Osobiście kojarzę je głównie z ,,Sekretów morza", na których byłam w kinie i muszę przyznać, że zarówno historia, jak i sama animacja są bardzo piękne :)

    OdpowiedzUsuń