Jak to piętnastego, przygotowałam dla Was kolejną porcję informacji o mitycznym stworzeniu, którym w marcu jest gryf, szlachetne połączenie dwóch gatunków zwierząt. Istocie tej, często widywanej w heraldyce przypisuje się niekiedy naprawdę sprzeczne cechy, ale ja postaram się opowiedzieć jak najwięcej. Was zapraszam do komentowania, bo to naprawdę człowieka motywuje do pisania.
Historia gryfów ma swój początek już w starożytności. Pojawiały się one w mitach egipskich, scytyjskich, perskich i greckich jako strażnicy skarbów, a także szlachetni obrońcy władców. Z drugiej strony, w Biblii gryfa opisuje się jako zwierze nieczyste i złe. Tak jak mówiłam, zależnie od źródła zwierze to można postrzegać bardzo różnie. Nazwa tych stworzeń wywodzi się najprawdopodobniej od greckiego słowa gypos, czyli haczykowaty bądź giriften, co po persku oznacza chwytać.
Według Scytów (koczowniczych ludów, zamieszkujących okolice Morza Czarnego) gryfony były bezwzględnymi strażnikami wielkich skarbów, zamieszkującymi góry i mającymi gniazda ze złota. Każdego śmiałka, który zbliżyłby się do ich własności lub młodych, czekała ciężka potyczka. Jako potwierdzenie swych opowieści, koczownicy mieli kości, będące rzekomo szczątkami gryfa. teraz wiadomo, że były to prawdopodobnie skamieniałości dinozaurów. Wiele Greków pisało, że gryfy zamiast jaj znoszą kamienie szlachetne, takie jak szafiry czy agaty. Jako zwierzęta niebiańskie ciągnęły rydwan boga Apolla czy bogini Nemezis. Pisano o nich również jako o wrogach koni, co jest o tyle ciekawe, że przecież istnieje zwierze zwane hipogryfem, czyli de facto krzyżówka tych dwóch przeciwników. Gryfy pojawiają się także u Celtów. Święty Brendan, misjonarz płynął łodzią i natknął się na gryfa, który chciał go zaatakować, ale Bóg zesłał niebiańskiego ptaka. ten zabił bestię i uratował misjonarza. Mamy jednak także interpretacje tej istoty jako symbolu Chrystusa. Tak przedstawił go na przykład Dante Alighieri, ponieważ był on zwierzęciem zarówno niebiańskim, jak i ziemskim. Dlatego też wizerunek gryfona pojawia się niekiedy w średniowiecznych kościołach. Nie tylko chrześcijanie pisali w średniowieczu o tym stworzeniu, bo wspominało nim także wybitny poeta islamski Rufi.
Najczęściej przedstawiane jako lew ze skrzydłami, przednimi łapami i głową orła. Niekiedy dodaje się także ośle uszy. Jako zwierzę będące połączeniem tych silnych i potężnych drapieżników (no może poza osłem), przypisuje się mu odwagę i majestatyczność lwa, inteligencję, bystrość i zwinność orła, a także oślą czujność. Czasami modyfikowano wizerunek gryfów, pokazując go jako zwykłego lwa, ale z orlą głową, bez skrzydeł, ani ptasich przednich łap lub jako skrzydlatego lwa. Choć z jednej strony uważa się, że gryf jest stworzeniem szlachetnym, będącym uosobieniem dobra, waleczności i męstwa, nie brakuje jego opisów jako dzikiej, krwiożerczej bestii, o demonicznej naturze, która jest chciwa i pyszna.
Nie mogę tu nie wspomnieć o hipogryfach, czyli krzyżówce gryfa z klaczą. Wygląda on bardzo podobnie do typowego gryfona, z taka różnicą, że tylne nogi są końskie. Hipogryfy zostały opisane m.in. w poemacie Orland szalony Ludovica Ariosta, a także był wspominany przy okazji opowieści o Karolu Wielkim i jego rycerzach, którzy to według podań ujeżdżali hipogryfy. Inną modyfikacją gryfa jest rybogryf, co jak nietrudno się domyślić, jest stworzeniem o wyglądzie gryfa, tyle, że z rybim ogonem. Mówiąc krótko: gryfia syrenka. Rybogryfy, zresztą tak jak i zwyczajne gryfony, spotka się w heraldyce.
Obecnie gryfy spotkać można na kartach powieści fantasy, a także w licznych filmach i grach. Wybaczcie, ale muszę zacząć od mojej ulubionej serii, a mianowicie Harry'ego Pottera. Choć żywych gryfów bohater nie spotkał, zaprzyjaźnił się z jednym hipogryfem, Hardodziobem. Nazwisko jednego z założycieli Hogwartu, Godryka Gryffindora znaczy tyle co złoty gryf. Zwierzę to pojawia się również przed gabinetem dyrektora Hogwartu w postaci kołatki. W filmie Opowieści z Narni. Lew, Czarownica i Stara Szafa podczas bitwy można zauważyć te stworzenia, choć w książce nie były wspominane. Stworzenie to pojawia się również w Alicji w krainie Czarów, Czarnoksiężniku z Krainy Oz, Kronikach Rodu Kane, Wiedźminie czy Kronikach Spiderwick. W heraldyce gryf symbolizuje wielką szlachetność i ustępuję chyba jedynie lwu. Jako połączenie zwierzęcia ziemskiego i niebiańskiego przypisuje się mu wielką wagę. wizerunek zwierzęcia zobaczymy m.in na herbach: rodu Chodkiewiczów, Kaszub, województw pomorskiego, zachodniopomorskiego, podkarpackiego czy Krymu.
Monstrum miesiąca: gryf
Etykiety:
Fantasy,
Gryf,
Mitologia,
Monstrum miesiąca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gryfy występują w Biblii?!
OdpowiedzUsuńPwt 14,12-18 - ale tylko w niektórych wydaniach, bo w innych jest sęp czarny (co jest o tyle dziwne, że sępy są wtedy dwukrotnie wymienione)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. I to wcale nie tylko dlatego, że uwielbiam czytać legendy o mitycznych stworach, notkę się bardzo przyjemnie czyta :) Trafiłam tutaj dzięki Andze (http://wnorze.blogspot.com/) i zdaje się że zostanę na dłużej :D
OdpowiedzUsuń