Gods of Olympus Tag

Dwa miesiące powstrzymywałam się od robienia tagów, ale są wakacje i mogę robić, co mi się żywnie podoba. Przygotowałam więc dla Was tag książkowy, którego pytania odwołują się do bóstw starożytnej Grecji. Miłej lektury!

1. Zeus: Jaki jest Twój ulubiony lider (dobry lub zły)?
Trudny wybór, zwłaszcza, że większość głównych bohaterów to zazwyczaj przywódcy. Potwierdzonym (na piśmie!) liderem jest obiekt A7 z Więźnia Labiryntu, czyli cudowny Minho. Ten sztamak swoim humorem i podejściem do życia potrafił osłodzić najcięższe chwile w tej dość mrocznej trylogii i choć może to Thomas okazał się przywódcą, w moim sercu zawsze będzie miejsce dla ciemnowłosego zwiadowcy.

2. Hera: Kim są Twoi ulubieni fikcyjni rodzice?

Literatura obfituje w masę przykładów zarówno wzorowego jak i beznadziejnego rodzicielstwa. Tymi, którzy zostali ze mną najdłużej są państwo Weasley. Mollie i Arthur byli świetnymi rodzicami. Stworzyli niezwykłą rodzinną atmosferę i potrafili wychować swoje dzieci na porządnych ludzi. Choć z pieniędzmi nie bylo najlepiej, Weasleyowie zawsze mogli na sobie polegać, co jest niczyją inna zasługą, jak rudowłosych rodziców.

3. Demeter: Jakiej fikcyjnej potrawy chciałabyś spróbować?

Mój wewnętrzny grubas przy tym pytaniu zaczął dzikie tańce (uspokój się, mój grubasie, bo jeszcze schudniesz i co wtedy?). Z chęcią sięgnęłabym po fasolki wszystkich smaków. Zapewne spotkałaby mnie niemiła niespodzianka w postaci cukierka o smaku glutów czy wątróbki, ale i tak na pewno byłoby to ciekawe. Dodatkowo chciałabym się dowiedzieć, czy na przykład truskawkowe fasolki rzeczywiście smakują jak truskawka, czy jest to raczej taki smak, jak zazwyczaj ma syrop na kaszel. Oprócz wytworu Bertiego Botta skosztowałabym też lembasów, czekoladowych żab i ambrozji. 

4. Posejdon: Wymień książkę, w której woda stanowi centralny punkt otoczenia lub fabuły.
Może to trochę banalne, ale gdyby w Starym człowieku i morze Hemingwaya zabrakło wody w morzu, historia nie miałaby sensu. Książka nie należy do najbardziej wciągających, ale jest zdecydowanie warta przeczytania. Nie trzeba być geniuszem, aby zrozumieć, że  z pozoru prosta historia o staruszku, który za wszelką cenę pragnie złowić wielką rybę to tak naprawdę opowieść o życiu.

5. Dionizos: Z jaką postacią najchętniej poszłabyś na imprezę?

Wybór jest tu bajecznie prosty. Jak impreza, to tylko z królem swagu i elfów przy okazji, czyli Thranduilem. Na sposób postrzegania tej postaci z pewnością wpłynął fandom, który przedstawia go często jako fabulous imprezowicza. Polemizować nie będę, a wręcz przeciwnie. Przyjęcie z ojcem Legolasa na pewno byłoby niezapomniane. 

6. Apollo: Wymień świetny debiut książkowy lub pierwszą książkę w serii, która bardzo Ci się podobała

Zdecyduję się tutaj na Buszującego z zbożu Salingera. Był to jego pisarski debiut i to jaki! Książka jest niesamowita, bo bez żadnych pouczeń, prawienia morałów i pełnych napięcia scen kulminacyjncyh potrafi przekazać bardzo wiele. Opisując zaledwie niczym nie wyróżniające się dni Holdena, pisarz ukazuje czytelnikowi o wiele więcej. 

7. Artemida: Która bohaterka jest Twoją ulubioną?

Pytanie tortura. Z masy ukochanych przeze mnie postaci kobiecych zdecyduje się na Bathshebę Everdene z powieści Thomasa Hardy'ego Z dala od zgiełku. Silna, niezależna, inteligentna, ale do tego pełna sprzecznych emocji dama potrafiła wziąść los we własne ręce i wbrew obyczajom Anglii XIX wieku sama zarządzać farmą. Nie stroniła jednak od towarzystwa, wręcz przeciwnie. Pokochałam Bathshebę od pierwszych stron i już nie mogę się doczekać ekranizacji, aby przekonać się, czy to samo poczuje na widok Carey Mulligan, wcielającej się w role bohaterki.

8. Atena: Wymień postać, która jest mądra

Na początku miałam zamiar napisać o Hermionie lub innej postaci z ogromem wiedzy, ale przecież wiedza i mądrosc to nie to samo. To drugie odnosi się bardziej do życia i praw nim żądzących. Mądra osoba to ktoś, kto wie, jak się powinno żyć. Mogę opisać tu Geda z Czarnoksiężnika z Archipelagu. Pod koniec książki Krogulec jest rozważnym magiem, który wiele przeżył i zdobył mądrość.

9. Hermes: Gdybyś mogła pojechać do jakiegokolwiek fikcyjnego miejsca, gdzie byś się znalazła?

Tutaj naprawdę nie jestem w stanie wybrać jednego miejsca, bo mam całą listę fikcyjnych lokacji, w których chciałabym się znaleźć. Są wśród nich m.in: Nibylandia, Kraina Czarów, Narnia, Śródziemne, Obóz Herosów, Hogwart czy Stumilowy Las.

10. Hefajstos: Gdybyś mogła mieć wykonany jakikolwiek fikcyjny przedmiot, co byś wybrała?

Soniczny śrubokręt! Ale nie. Ograniczamy się do książek (chociaż niby też są powieści o Doktorze Who, ale jeszcze nie czytałam żadnej). Gdybym mogła dostać, jakąś książkową rzecz, ruszyłabym dziarsko do Olivandera odebrać moja magiczną różdżkę.

11. Ares: Jaka jest Twoja ulubiona książkowa walka?

Jeśli walka, to tylko epickie potyczki z powieści fantasy. Walka wojsk Aslana z Białą Czarownicą w Lwie, Czarownicy i Starej Szafie Lewisa zdecydowanie należy do niesamowitych. Tak samo jak bitwy z Hobbita i Władcy Pierścieni.

12. Afrodyta: Jaką parę shipujesz najbardziej?

Nie mam jednego OTP. Uwielbiam jednak czytać i mam masę feelsów związanych z Leo i Calypso, Cinder i księciem Kaiem, Clary i Jacem, a także Sadie Kane i Anubisem. Pamiętam, że czytając sceny, w których występowały obie postacie zawsze aż się trzęsłam z emocji, myśląc "Czemu nie rozumiecie, że musicie być razem? Jeśli nie wy, to kto?" Typowy shipping. 

13. Hades: Gdybyś mogła przywrócić życie jakiejś fikcyjnej postaci, którą byś wybrała?

Zważywszy na fakt, że większość moich ulubionych bohaterów nie żyje mam całą gamę różnych postaci do wyboru. Chciałabym, aby z grobu powstał Fred Weasley, pierwsza poważna fikcyjna miłość mojego życia. Nadal nie mogę znieść myśli o tym, że pełen życia, tryskający humorem i pełen marzeń chłopak zginął. Naprawdę pragnęłabym, aby jego śmierć się nie wydarzyła.

14. Ostatnie pytanie: Gdybyś mogła być boginią czegokolwiek, patronką czego chciałabyś być i co najbardziej pasowałoby do Twojej osobowości? 

Może pominę tę cześć pytania o moc pasująca do mojej osobowości, bo pewnie wyszłaby jakaś patronka leżenia na podłodze i zamulania, ale mogłabym być boginią wyobraźni. Już widzę swoje pomniki i modlących się do mnie pisarzy, poetów i artystów, błagających o natchnienie. Nie mam jeszcze pomysłu na atrybuty, ale przemyślę całą sprawę i dam znać.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny tag, lubię czytać takie teksty, szczególnie dotyczące książek/seriali/filmów, bo zawsze mogę wychwycić, co warto przeczytać - z książek, które podałaś, najbardziej mam ochotę na Buszującego w Zbożu - leży na półce i czeka, aż skończę Alchemika. Najlepsza odpowiedź była zdecydowanie ostatnia - uśmiechnęłam się pod nosem.
    Dopiero odkryłam Twojego bloga i zerknęłam ledwie na część poprzednich postów, ale bardzo mi się podoba i na pewno będę tu wpadać. Harry Potter, Doktor Who, książki, fandomowo - wszystko, co Tygryski lubią najbardziej!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł na tag! I dobrze, że wspomniałaś o Z dala od zgiełku, może zdążę przeczytać tę książkę jeszcze przed premierą filmu :)

    OdpowiedzUsuń