niedziela, 17 kwietnia 2016
Anatomia: niemieckie słowa i Tom Odell
Naprawdę bardzo przepraszam za moją nieobecność na blogerze przez ponad dwa ostatnie tygodnie. Tak, żyję i nie rezygnuję z pisania, ale...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Nareszcie nadszedł piętnasty, a ja jestem gotowa rozpisać się na temat kolejnej legendarnej istoty. W kwietniu jest to feniks, ptak znany ch...
Uwielbiam filmy animowane! Wiadomo, jak każdy z nas, oglądałam je jako małe dziecko, ale w sumie nigdy nie było okresu, w którym nie chodz...
Zadanie arcytrudne. Opisać, czym jest fandom. To coś więcej niż słownikowa definicja społeczności fanów. Coś, co w gruncie rzeczy trudno...
Tom to taki przypadek osoby przystojnej w sposób nieoczywisty. Jest atrakcyjny, ale to zupełnie inny typ urody niż Chris Evans czy Sam C...
Pewnie nikt nie nazwałby tego delikatnego, pełnego gracji i wdzięku stworzenia monstrum, ale ja niestety muszę, bo pisać o skrzydlatych ruma...
Anatomia to nowy cykl na blogu, który będzie pojawiał się mniej lub bardziej regularnie. Założenie jest proste. Dzielić się rzeczami tego ...
Myślę, że wpis ten dobrze jest rozpocząć zdaniem: kocham filmy animowane. Naprawdę. Wiem jednak, że nie należę do większości. Wielu osób p...
Gdyby ktoś zapytał o co tak naprawdę chodzi w Świętach, większość z nas odpowiedziałaby pewnie bez zająknięcia. Jedność, myślenie o innych...
Wpis ten czekał na napisanie od naprawdę bardzo dawna. Teraz, jako, że Disney potwierdził, że druga część animacji jest w trakcie tworzenia ...
Można powiedzieć, że jestem nieco opóźniona, bo szał na powieści Greena pojawił się w okolicach premiery ekranizacji Gwiazd naszych wina , ...